To jeden z najbardziej dzikich filmów misjonarskich, jakie kiedykolwiek powstały, a wykonawcy to facet na skraju bycia dziadkiem i młody chłopak, który wygląda, jakby wciąż był nastolatkiem. Ojczym przejmuje kontrolę i sodomizuje młodego mężczyznę, ssąc jego kutasa, a potem kompromitując... Młody facet robi ruch na pieska, potem macocha wchodzi i jeździ na nim, patrząc mu w twarz.