Pewnej nocy po gorącym prysznicu postanowiłam flirtować z moim odźwiernym, co zaowocowało pozamałżeńskim romansem. Jego profesjonalne ręce pieściły moje zgrabne ciało, co podnieciło mnie na maksa. Gimnastyczne jak ruchy nasze cudowne tańce tanga zakończyły się satysfakcjonującym, spoconym seksem.