Trzech łobuzów po godzinach postanowiło obrobić sklep, ale niewiele wiedzieli, że zaraz dostaną dziką jazdę.Zostali złapani przez właścicielkę sklepu, która niezbyt ucieszyła się z ich wygłupów.Zmusił ich do rozebrania się z poszukiwań, a sprawy tylko stały się intensywniejsze.Chłopaki byli związani i poddani poważnej dominacji, gdy właściciel sklepu przejął kontrolę nad sytuacją.Ale nie chodziło tylko o karę, chodziło też o przyjemność, gdy żona właściciela sklepu wkroczyła, by dać facetom posmak akcji w stylu kowbojki.Z dużymi, podskakującymi cyckami na pełnej wystawie, ujeżdżała każdego faceta po kolei, zostawiając ich bez tchu i błagających o litość.To była dzika jazda dla złodziei, gdyż zostali zabrani przez właściciela sklepów i jego żonę, zostawiając rozebranych, związanych i płakających o więcej.