Debiutujący chłopak połykający kutasa spotyka swojego największego wymarzonego kutasa w postaci dużej, mokrej bestii gotowej przyjąć jego twarz. Mimo to nie traci okazji, by zapaść się w nią głową, a Theo wiedział, że sztuczka jego kochanka była bardzo dobra w głębokim gardle i cieszeniu się każdym calem. Podmuch kończy się jego żuciem, nieustannie pragnąc tego ponownie.